Kimi Raikkonen z pewnością inaczej wyobrażał sobie pierwszą sesję kwalifikacyjną w barwach Lotusa. W wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej zespołu, Fin przyznał jednak, że gdyby nie błąd, dorównanie młodszemu koledze z ekipy najprawdopodobniej nie stanowiłoby problemu. Kierowca ekipy z Enstone liczy na przyzwoity wyścig, wspominając pamiętne GP Japonii 2005, kiedy zwycięstwo udało się odnieść po starcie z 17 pola.
Kimi, wynik zapewne nie pokrywa się z twoimi oczekiwaniami na pierwszą sesję kwalifikacyjną sezonu. Co się stało?„Popełniłem mały błąd podczas mojego ostatniego przejazdu. Z czasów poprzednich sektorów wynikało, że z łatwością awansowalibyśmy do Q2, nawet pomimo decyzji o pozostaniu na oponach wykonanych ze średniej mieszanki. Niestety mieliśmy problem z komunikacją i nie zdawałem sobie sprawy jak niewiele czasu pozostało do zakończenia sesji. Odpuściłem okrążenie, aby zrobić sobie miejsce na kolejne czyste kółko, ale przekroczyłem linię startu-mety zbyt późno, aby uzyskać nowy czas”.
Myślisz, że miałeś dziś tempo pozwalające na dorównanie lub pojechanie szybciej od Romaina?
„Nie widzę powodów dla których miałbym nie mieć. Przez cały dzień nie pokonaliśmy jednak żadnych czystych okrążeń, więc trudno powiedzieć. Bolid sprawiał dobre wrażenie i myślę, że gdyby nie napotkane problemy, z łatwością awansowalibyśmy do Q3 – czasem dzieje się jednak tak jak dziś, a my z każdej sytuacji musimy wyciągnąć wszystko co tylko się da. Nie jestem zaskoczony występem Romaina. On dobrze jeździ, a my już wcześniej wiedzieliśmy, że E20 jest szybkie. Teraz wykorzystanie potencjału bolidu to już tylko kwestia dobrego przygotowania”.
Wspomniałeś już, że E20 dobrze się prezentuje, ale w stawce jest jeszcze kilka szybkich bolidów i kierowców. Jesteś przekonany, że będziesz jutro w stanie wywalczyć przyzwoity wynik?
„Nie będę prognozował, po prostu musimy poczekać i zobaczyć co się stanie. Za sterami bolidu czuję się dobrze, więc jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinniśmy zaliczyć znośny wyścig. Niestety dziś nie wszystko ułożyło się po naszej myśli, ale taki jest sport. Liczy się jednak niedziela. W 2005 roku udało mi się wygrać wyścig na Suzuce po starcie z 17 miejsca, więc kto wie co się może wydarzyć”.
17.03.2012 23:08
0
za to właśnie lubie Kimiego
17.03.2012 23:11
0
Do dziesiątki może się przebije, ale na podium to bym nie liczył
17.03.2012 23:16
0
na podium to ja obstawiam Hamilton . Button, Schumacher
17.03.2012 23:45
0
Wspomniał Suzuke 2005 :) Myśli o tym samym co ja sobie pomyslałem po Qualu :D
18.03.2012 02:55
0
jednego okrazenia w q1 to on nie mial
18.03.2012 02:57
0
zobaczymy
18.03.2012 05:42
0
... dla niektórych za szybkie ... :))))))
18.03.2012 06:47
0
Jak to auto jest takie szybkie to i w 1 piątce może się znaleźć. Alonso na 99 procent skończy poza torem, facet ma takie ego ze nie radzi sobie sam ze soba, w ostatnich dwóch sezonach popełnił mnóstwo błędów. Ciekawy jestem jazdy Lewisa czy nauczył się już że czasem trzeba zdjąć nogę z gazu ale chyba Button go trochę ostudził w zeszłym sezonie. Ciekawi mnie tez czy Webber z Vettelem znów pójdą na noże i czy Rosberg będzie regularnie spuszczał łomot Schumiemu. Byleby nie było awantury w pierwszym zakręcie. Tylko kwadrans został idę nagrzać lampy w szkiełku. Powodzenia
18.03.2012 08:02
0
Witam. W końcu zaczęło się. Kimi ładnie jedzie. Młodzi mogą się uczyć od Niego. Szkoda Schumi, że tak głupio szybko musiał skończyć. Grosjean ma pecha. Ta nowa renówka coś strasznie delikatna. Jeden kontakt z Maldonado i zawieszenie kaput.
18.03.2012 09:01
0
"Alonso na 99 procent skończy poza torem, facet ma takie ego ze nie radzi sobie sam ze soba, w ostatnich dwóch sezonach popełnił mnóstwo błędów." No to widać cud się prawie stał, bo Alonso oczywiście ukończył wyścig i to na bardzo dobrej pozycji biorąc pod uwagę formę bolidu. Jeśli ostatnie 2 sezony Alonso są słabe to ja nie wiem jakim trzeba być kierowcą aby zostać docenionym, skoro otarcie się o tytuł mistrzowski 3 bolidem w stawce to za mało.
18.03.2012 09:06
0
10. to jest moja subiektywna opinia wynikająca z obserwacji
18.03.2012 09:26
0
8, twoje przepowiednie w stosunku do Alonso jednak się nie sprawdziły. Po raz kolejny udowodnił że słabym bolidem da się coś wywalczyć. Kimi również dobrze, choć wydaje mi się jednak zbyt zachowawczo. Jemu trzeba Ham'a dać przed siebie, wtedy dostaje szału. :)
18.03.2012 10:26
0
Będzie 7.:) Tak obstawiam.
18.03.2012 16:04
0
13. I był siódmy brawo !
18.03.2012 16:22
0
14. Renault R30 F1 - popatrz na godzinę...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się